Latałek

Data utworzenia: 2022-07-11

Od zawsze był wielkim marzycielem, który lubił podróże -nic więc dziwnego, że jego największym marzeniem była… podróż na Księżyc.

Pewnego razu dowiedział się, że z lotniska Copernicus we Wrocławiu w samo południe odlatuje jedyny samolot – kosmolot…

Podobno informację o samolocie, zmierzającym rzekomo w stronę księżyca, przekazał mu jakiś dowcipniś… Latałek uwierzył jednak w cudowną historię i nie myśląc zbyt długio, spakował walizkę i pożegnał się z rodziną.

Zawsze życzliwy, łagodny i rozmarzony, Latałek miał tylko jedną wadę-lubił sobie pospać. Bojąc się o losy swojej cudownej podróży, przed położeniem się spać nastawił wszystkie budziki, jakie tylko miał w domu. Niestety, zaspał również tego dnia, kiedy miał odlecieć na Księżyc.

Dotarł o 10 minut za późno i rozpłakał się… Łzy leciały strumieniami, a rozczarowany krasnal nie mógł się pogodzić z myślą, że nie wybierze się w podróż swojego życia… Od tamtej pory Latałek stoi na lotnisku zastygły w czasie, z nadzieją, że przyleci jeszcze jeden taki samolot – kosmolot.

W międzyczasie – ponieważ jak każdy krasnal lubi być użytecznym – udziela zagubionym podróżnym informacji o planie lotów, opóźnieniach i topografii lotniska. Jest to bodajże jedyny we Wrocławiu krasnal, który żyjąc wciąż na walizkach, nigdzie nie podróżuje…

Galeria

Więcej miejsc