Wykształciuch

Data utworzenia: 2022-07-12

Wbrew pierwszemu wrażeniu, krasnal ten nie drzemie na stosie grubych książek, ale intensywnie rozmyśla.

Wykształcony i oczytany jegomość zastanawia się nad sensem życia i szuka odpowiedzi na największe pytania filozofii.

Od dziecka milczący i zadumany Wykształciuch – bo takie zyskał sobie miano po przybyciu do Wrocławia – zadomowił się przed budynkiem C13 Politechniki Wrocławskiej. Miejsce to wybrał oczywiście nieprzypadkowo. Jako posiadacz wszelkich możliwych tytułów z dziedziny fizyki i chemii, nadanych mu przez krasnoludzkie uniwersytety w Europie, tu własnie czuł się najbardziej swojsko. Kiedy już posiadł niemal całą dostępną w ludzkich książkach wiedzę, postanowił zagłębić się w meandry filozofii, z którą, jak uczy historia, wybitnym umysłom ścisłym nieraz już było po drodze. Odtąd większość czasu poświęca na rozmyślania.

Zagłębiony w swoim świecie, szuka odpowiedzi na najważniejsze pytania ludzkości, od lat stawiane przez wybitnych filozofów. Milczący i pogrążony w ciągłej zadumie, nie uczestniczy w codziennym życiu innych krasnali, przez co często pada ofiarą żartów i złośliwości. Niektórzy twierdzą nawet, że jego głównym zajęciem jest wysiadywanie książek, czyli krasnalowy odpowiednik nauki przez włożenie lektury pod poduszkę…

Zaproszony do zasiadania we Wrocławskiej Radzie Krasnali odmówił, stwierdzając, że nie ma zamiaru tracić czasu na głupstwa. Jedynym i najlepszym jego przyjacielem jest Bibliofil, z którym spotyka się on czasem na wieczornej herbatce.

Przechodzący obok krasnala studenci twierdzą często, że słyszą jego ciężkie westchnienia. Czasami wyrwie mu się nawet melancholijne i tajemnicze „Ojjj taaak, oj taaak”. Nikt do końca nie wie, po co trzyma on w ręce pióro i co chce zapisać. Być może pracuje nad jakimś niezwykle ważnym wzorem, jednak tego zapewne nigdy się nie dowiemy. No, chyba że komuś uda się wdać  z mądrym krasnalem w uczoną dysputę,  i nakłonić go do zwierzeń.

Galeria

Więcej miejsc