Zdjęcie wydarzenia Wystawa: Tomasz Szrama –  Pocztówki wysyłane w ruchu

Wystawa: Tomasz Szrama – Pocztówki wysyłane w ruchu

Organizatorzy zapraszają na wystawę, działania oraz spotkanie z artystą.

Organizatorzy zapraszają na wystawę, działania oraz spotkanie z artystą. Tomasz Szrama /ur. 1970/, absolwent wrocławskiej ASP /1998/, zajmuje się głównie sztuką akcji, performansem.

Od ponad 20 lat mieszka w Helsinkach, a w związku ze swoją działalnością artystyczną dużo podróżuje. Charakterystycznymi cechami jego działań są interakcje z widzami i improwizacja. Taka strategia wpisuje je w tradycję rozumienia sztuki performance jako procesu, w którym esencją jest sam moment tworzenia, obecność w miejscu zdarzenia. „Punktem wyjścia jest załączone zdjęcie z performansu w miejscu publicznym w centrum biednego i owianego złą reputacją przedmieścia Helsinek Kontula.

Dobrze znam to miejsce, ponieważ mieszkałem tam w pierwszych latach emigracji. Przeczytałem kiedyś, iż z raportu ONZ na temat zadowolenia z życia wynika, że najszczęśliwszym ze wszystkich narodów są Finowie. Trudno w to uwierzyć obserwując przechodniów centrum handlowym w Kontula. W 2018 w ramach festiwalu Kontula Electronic zrobiłem tam performance pt. „Postcard from the Happiest Country in the World”. Akcja była dość skomplikowana.

Między innymi stworzyliśmy razem z publicznością krzyżówkę brzozy z palmą juka, z której zwisały banany i ogórki, a na koniec wysłaliśmy wiadomość zamkniętą w butelce wrzucając ją do automatu skupu butelek. Przeglądając dokumentację fotograficzną zobaczyłem, że nie oddaje ona charakteru wystąpienia, ale za to jedno ze zdjęć mogłoby nosić ten sam tytuł. Zajmuję się głównie sztuką akcji. Warunkiem performansu jest moja obecność w trakcie tworzenia.

Dlatego dość dużo podróżuję. Zwykle po powrocie z festiwalu wybieram jedno zdjęcie z właśnie wykonanego performansu i umieszczam w mediach społecznościowych wraz z publicznymi podziękowaniami dla organizatorów. Ponieważ na jednym obrazku nie da się uchwycić fabuły czy dramaturgii akcji rozciągniętej w czasie staram się wybrać poprawne technicznie zdjęcie, które przede wszystkim jest intrygujące, prowokujące do zadawania pytań i na którym uchwycony jest kontekst danego miejsca. W tym sensie posty te pełnią rolę podobną do widokówek, z których też przecież niewiele się dowiemy o jakiejś  miejscowości. Wybór właśnie takich widokówek chciałbym pokazać w Entropii. W trakcie moich akcji raczej nie mam głowy ani czasu myśleć o jej dokumentacji.

Szczegóły wydarzenia:
entropia.art.pl

Galeria

Powiązane wydarzenia