Znany podróżnik zachwycił się Wrocławiem
- Ze wszystkich miast, które odwiedziliśmy podczas podróży do Europy, Wrocław był największą niespodzianką. Nie możemy się doczekać powrotu i spędzenia tu większej ilości czasu - napisał Len Rutledge, jeden z najpopularniejszych australijskich podróżników, autor wielu przewodników turystycznych, po wizycie we Wrocławiu.
Len Rutledge jest podróżnikiem i autorem przewodników turystycznych. Od 40 lat jeździ po świecie (był w ponad stu krajach), a jego relacje z pobytów m.in. w Norwegii, Irlandii, północnych Włoszech, czy krajach południowo-wschodniej Azji są chętnie czytane.
Australijczyk współpracuje z wydawnictwami i dziennikami na wszystkich kontynentach. Jego relacja z pobytu w stolicy Dolnego Śląska ukazała się w południowoafrykańskim serwisie "The South African".
Podróżnika zachwycił się architekturą Wrocławia, przede wszystkim Starówką i Ostrowem Tumskim, podobały mu się muzea i parki. W swojej korespondencji wymienia również wiele innych miejsc i obiektów wartych zobaczenia, w tym Halę Targową, Hydropolis, Panoramę Racławicką, Halę Stulecia i Pałac Królewski oraz gmach główny Uniwersytetu Wrocławskiego.
"Na ulicach i placach miasta żyje ponad 300 przyjacielskich krasnoludów. Były jednym z elementów, które sprawiły, że moja wizyta we Wrocławiu była kompletnym zaskoczeniem i niezapomnianym przeżyciem" - wyznał Len Rutledge.
Australijczyk napisał: "Od Ostrowa Tumskiego, przez Plac Solny, po Rynek – Wrocław jest wypełniony pięknymi budynkami. Jest również tętniącym życiem centrum kulturalnym, z licznymi teatrami, ważnymi festiwalami, szalonym życiem nocnym i dużą społecznością studencką".
Przeczytaj relację Lena Rutledge w "The South Africa".
wp/w
Redakcja www.wroclaw.pl