Giermek Grun-Waldek

Data utworzenia: 2022-07-12

Ten niezwykły krasnal nie odstępuje swojego człowieka na krok. Jak twierdzą inne skrzaty musi opiekować się swoim rycerzem.

Wszak czasem jest tak, że Giermek odwagą przewyższa swego pana. Ludzie i krasnale opowiadają, że rycerz, który przesiaduje na placu Grunwaldzkim przybył z dalekiego Albionu, a za nim jego wierny Giermek. Jeden z krasnali, który pragnie zachować anonimowość,  przekonuje nas, że dumna postawa, piękna zbroja i nieskazitelne rysy rycerza to tylko pozory – Cała jego siła, to ten niby mały Giermek – przekonuje nasz rozmówca. Giermek podobno nie raz ratował rycerza z opresji. Sprytem i odwagą wygrał mu niejeden pojedynek czy karczmianą swadę.

– To prawdziwy twardziel, opiekował się już ojcem rycerza i niejedno przeżył przez te 200 lat – opowiada anonimowy krasnal. Czasem można odnieść wrażenie, że Giermek jest przy swoim panu nieco z przyzwyczajenia. W końcu są na świecie i we Wrocławiu krasnale – rycerze i lepiej byłoby służyć z nimi. Jednak Giermek ma poczucie obowiązku – Ktoś się musi opiekować tym ofermą – miał kiedyś wykrzyczeć po paru kuflach piwa.

Galeria

Więcej miejsc