Harfuś

Data utworzenia: 2022-07-11

Witam wszystkich szybciutko! Nazywam się Harfuś i jestem jedynym wrocławskim krasnalem, który jeździ na rowerze i dla którego kolarstwo jest całym światem.

Pewnie zastanawiacie się, dlaczego tak uwielbiam śmigać na moim rowerze. Odpowiedź jest dosyć prosta: jak każdy krasnal jestem malutki i mam krótkie nóżki. Na dwa kroki człowieka ja robię dwadzieścia (jeśli idzie pani na szpileczce – wtedy osiemnaście). Gdy miejskie kocury drepczą cztery kroki, ja robię ich dwanaście (trochę mniej, gdy biorą moją czapkę za ogon myszy). Dwa podskoki wrony to trzy moje (ale tyle samo, gdy biegniemy do upuszczonego cukierka). Trzy psie susy to moich trzydzieści (nie mówię tu o miniaturkach psów w sweterkach, te naturalnie stawiają swoje łapy znacznie bliżej, najczęściej jednak są niesione na rękach swoich pańć).

A przecież tyle jest ciekawych rzeczy do zobaczenia! Jak tu wszędzie zdążyć, będąc tak malutką istotką z króciusieńkimi nogami? Jak przywitać się choćby zwykłym „hej, hej” z przyjaciółmi z najbliższego sąsiedztwa? Tych moich kroków można by zliczyć tysiące! Rower jest dla mnie najlepszym sposobem, by być tam, gdzie chcę. Wieczorem mogę wyskoczyć nad Odrę, a gdy zrobi się chłodniej powrócić do rozgrzanych kamieni wrocławskiego rynku. I nie muszę już tak bardzo obawiać się kotów! Życie to bajka! I najważniejsze: jeszcze żadnemu z moich malutkich przyjaciół nie udało się odwiedzić nas wszystkich w ciągu jednego dnia! Ma się tę kondycję!

Galeria

Więcej miejsc