Syzyfki

Data utworzenia: 2022-07-12

Gdyby urządzić konkurs na najpopularniejsze krasnale we Wrocławiu, Syzyfki z pewnością znalazłyby się w pierwszej trójce laureatów.

Z biegiem czasu te dwa pracowite krasnale zaczęły wyrastać na jeden z głównych symboli Wrocławia. Znają je doskonale mieszkańcy miasta i turyści, którzy niezmiennie darzą je ogromną sympatią. Choć niezbyt rozgarnięte, Syzyfki z łatwością zdobyły sobie serca ludzi.

Nikt tak naprawdę nie wie, jak mają na imię – pytane o to wielokrotnie, nigdy nie udzieliły odpowiedzi, zbyt zajęte swoimi obowiązkami. Ludzie nazywają je więc po prostu Syzyfkami. Pracowite krasnale, odczuwając przemożną potrzebę pomagania ludziom, postanowiły pomóc w miejskich remontach. Niewiele myśląc, zabrały się za toczenie jednej z granitowych kul, które miały stanąć na ul. Świdnickiej. Ponieważ jednak oba skrzaty nigdy nie cieszyły się opinią specjalnie rozgarniętych, do roboty zabrały się w sposób nieco… nietypowy. Podczas gdy jeden z nich popycha kulę przed siebie, drugi zapiera się nogami i próbuje stoczyć ją w dół ulicy. Tym sposobem kamraci siłują się ze sobą już od kilku lat, nie mając nawet cienia podejrzeń, że wzajemnie sobie przeszkadzają.

Będąc przedmiotem drwin pozostałych krasnali i życzliwej pobłażliwości ze strony turystów, oba krasnale z ogromnym zaangażowaniem starają się dokończyć swoją robotę.

Starają się tak usilnie, że nie zauważyły nawet, kiedy kula znalazła się już na swoim miejscu i została przymocowana do ulicy… Podobno remontujący ulicę fachowcy byli do tego stopnia rozbawieni zmaganiami małych pomocników, że postanowili nie przeszkadzać im w pracy i bardzo dyskretnie przenieśli je – wraz z granitową kulą – na ulicę Świdnicką.

Gorliwe skrzaty po dziś dzień budzą uśmiech na twarzach przechodniów, zachwyt dzieci i błysk w oku każdego fotoamatora. Poza bardzo wysokimi notami w konkursie popularności, z pewnością miałyby niemałe szanse na tytuł najbardziej fotogenicznych krasnali we Wrocławiu.

Galeria

Więcej miejsc