Drukarz Kacper
Z Głogowa pochodzę, z mieszczańskiej rodziny, wykształcenie zaś w Lipsku, Krakowie i Erfurcie zdobyłem.
Sztuki drukarskiej w Kolonii się uczyłem, później na Ostrowie Tumskim zostałem kanonikiem. Lecz, co najważniejsze, to zapamiętajcie: pierwszy druk w naszym języku jest moim udziałem!
Drukarnię Świętokrzyską tutaj założyłem, nie tak dawno temu, bo w piętnastym wieku. Dzisiaj sobie siedzę w cieniu wież katedry blisko Mostu Tumskiego lub „Kłódkowego”. W ręku trzymam kartę papieru z modlitwą „Ojcze nasz” zapisany, towarzyszą mi: drukarska prasa oraz książki z pobliskiej drukarni. Chociaż czas ucieka, Odra wartko płynie, technologia się zmienia – druk nam nie zaginie!
E-booki, internet czy też druk cyfrowy (chociaż są mi znane), nie zastąpią nigdy książek drukowanych! Gdy więc będziesz zwiedzać kolebkę Wrocławia, nie zapomnij odwiedzić mnie – Kacpra Drukarza. Książki nam towarzyszą w życiowej podróży, powstają zaś w drukarni: chociażby tej Tumskiej. Zatrzymaj się, by poznać historię mało znaną, zrób przy okazji zdjęcie wyjątkowego krasnala.
A gdy do domu wrócisz zmęczony zwiedzaniem, zajrzyj do dobrej książki starannie wydrukowanej.