Filmowa przygoda

Data aktualizacji: 2023-05-31

We Wrocławiu na przestrzeni kolejnych dekad powstaje tak wiele filmów i seriali, że zebranie ich w kompletną całość i stworzenie jednej trasy filmowej jest niemal niemożliwe, tak jak niemożliwe jest oszacowanie ile czasu zajęłoby odwiedzenie wszystkich filmowych zakamarków miasta na raz.

Filmowy Wrocław jednym kojarzy się z polsatowskim serialem codziennym "Pierwsza miłość" czy sitcomem "Świat według Kiepskich", innym z wrocławską Wytwórnią Filmów Fabularnych i czołowymi nazwiskami polskiej szkoły filmowej. Nie każdy jednak wie, że charakterystyczne domy Kargula i Pawlaka z "Samych swoich" Sylwestra Chęcińskiego znajdują się w podwrocławskich Dobrzykowicach, że w 2014 roku odwiedził nas Steven Spielberg i Tom Hanks, a historia związków Wrocławia z filmami oscarowymi jest tak bogata, że zasługuje na osobną ścieżkę turystyczną.

Dlatego też ta turystyczna trasa filmowa to jedynie wycinek z bogatej historii związków Wrocławia i filmu. Wycinek, który – mamy nadzieję – stanie się zaproszeniem do dalszego eksplorowania filmowych (i nie tylko) sekretów Wrocławia!

RYNEK i OKOLICE

Wrocławski rynek jest nieustannie świadkiem wizyt filmowców z różnych zakątków świata, a ulicom z jego otoczenia zdarza się grać miasta bardzo odległe od Wrocławia. Realizowane są tu nie tylko komedie romantyczne, seriale dla platform streamingowych czy filmy historyczne, ale także produkcje bollywoodzkie, a nawet koreańskie.

Rynek Wrocław

"DOPPELGÄNGER. SOBOWTÓR" (reż. Jan Holoubek, 2023) to thriller psychologiczny z elementami filmu szpiegowskiego rozgrywający się po dwóch stronach żelaznej kurtyny równocześnie. Hans (Jakub Gierszał) osiada we Francji i wiedzie spokojne życie, korzystając z komfortu i wolności, jakie oferuje zamożny Zachód. Jan Bitner (Tomasz Schuchardt) to polski patriota, zaangażowany w sprawy "Solidarności" i walkę o wolną Polskę, który razem z rodziną mieszka w Sopocie. Z pozoru ich życie jest zupełnie różne, jednak jest pewien szczegół, który połączył ich życiorysy na zawsze. Zdjęcia do filmu realizowano we Wrocławiu wiosną 2022 roku, który zagrał Strasburg z przełomu lat 70. i 80., a filmowcy pojawili się w centrum miasta i kręcili m.in. na ulicy Sukiennice oraz w otoczeniu Domu handlowego Kameleon przy ul. Szewskiej (jako ulica i dom handlowy w Strasburgu z 1977 roku).

Rynek i okolice doskonale widoczne są również w starszych filmach jak np. "Zaraza" (1971) opowiadająca o epidemii czarnej ospy we Wrocławiu oraz "Anatomia miłości" (1972), oba w reżyserii Romana Załuskiego. "Anatomia miłości" opowiada o burzliwym związku Ewy i Adama (Barbara Brylska i Jan Nowicki), a oprócz wątku miłosnego na uwagę zasługują tu niezwykle ciekawie ukazane realia miejskiego życia Wrocławia lat 70. – tłem perypetii i rozterek bohaterów są m.in. ulica Świdnicka (okolice Opery i Renomy) czy bulwary nad Odrą.

Wspomina się również, że nasz rynek i ratusz pojawiły się już w 1922 roku u mistrza niemieckiego ekspresjonizmu Friedricha Wilhelma Murnaua w filmie "Fantom", jednak wprawne oko wypatrzy, że to nie prawdziwa lokacja a jedynie studyjna scenografia.

Osią akcji kryminału Mariusza Gawrysia "Sługi boże" (2016) są wydarzenia związane z Katedrą św. Marii Magdaleny przy ul. Szewskiej tuż obok wrocławskiego rynku. Z jego wieży rzuca się młoda Niemka, a śledztwo prowadzi doświadczony komisarz Warski (Bartłomiej Topa). Ku jego niezadowoleniu do sprawy przydzielona zostaje także Ana Wittesch (Julia Kijowska), berlińska policjantka o polskich korzeniach. Jej udział w dochodzeniu budzi wątpliwości Warskiego, który czuje, że za jej przyjazdem kryje się coś więcej, niż mówią mu przełożeni… Między wieżami kościoła znajduje się tak naprawdę Mostek Pokutnic, czynny codziennie punkt widokowy, z którym wiążą się ciekawe legendy.

  • Plac Uniwersytecki

Wrocław gra w filmach i serialach Paryż, Pragę, Wiedeń, Berlin czy Warszawę. Nasza różnorodna i bogata architektura pozwala udawać inne miasta, a filmowcom ze względów organizacyjnych i ekonomicznych łatwiej znaleźć w Polsce miasto udające miasta zagranicznie niż przenosić się na część dni zdjęciowych do Francji czy Austrii. Jednym z najpopularniejszych tego typu "dublerów" jest Plac Uniwersytecki.

Brukowany Plac Uniwersytecki z Kościołem Uniwersyteckim oraz budynkiem Gmachu Głównego Uniwersytetu Wrocławskiego w tle widać już w pierwszych minutach nagrodzonego Oscarem dla filmu nieanglojęzycznego w 1998 roku holenderskiego filmu "Charakter" (reż. Mike van Diem, 1997). Film opowiada historię konfliktu komornika Dreverhavena i jego nieślubnego syna Katadreuffe’a, który za wszelką cenę chce zostać prawnikiem. Filmowcy realizowali zdjęcia również w innych częściach miasta, a Wrocław zagrał Rotterdam z początku XX wieku.

W początkowych scenach "Królowej" (reż. Łukasz Kośmicki, 2022), miniserialu Netflix, Andrzej Seweryn przechadza się z pieskiem po Placu Uniwersyteckim jako Paryżu, a tuż obok drzwi wejściowych do Gmachu Głównego Uniwersytetu ulokowano wejście do paryskiego metra. Serial opowiada historię Sylwestra, emerytowanego krawca i drag queen, który 50 lat temu wyjechał z Polski, by realizować się w Paryżu. Wbrew złożonej sobie przed laty obietnicy, decyduje się jednak wrócić do rodzinnego miasteczka po tym, jak wnuczka prosi go w liście o ratunek dla chorej matki, która potrzebuje przeszczepu nerki.

Akcja "Filipa" (reż. Michał Kwieciński, 2022) przenosi nas z kolei do Wrocławia jako Frankfurtu z 1943 roku. Tytułowy bohater (w tej roli Eryk Kulm jr), który w Polsce stracił rodzinę i ukochaną, żyje w sercu nazistowskich Niemiec, ukrywając swoje żydowskie pochodzenie i niejednokrotnie cudem wymykając się śmierci. Pracuje jako kelner w restauracji ekskluzywnego hotelu i pozornie beztrosko korzysta z uroków życia. Jednak gdy wojna zaczyna zbierać krwawe żniwo wśród najbliższych mu osób, ten misternie zbudowany świat, który go otacza, rozsypuje się jak domek z kart.

  • Szajnochy

To na ul. Szajnochy 10 przed Pałacem Wallenberg-Pachalych mieści się wejście do ekskluzywnego Park Hotel we Frankfurcie, w którym pracuje i mieszka główny bohater filmu "Filip" Michała Kwiecińskiego.

W kwietniu 2022 roku realizowano tu także zdjęcia do "Kajtka Czarodzieja" (reż. Magdalena Łazarkiewicz, 2023) na podstawie powieści Janusza Korczaka "Kajtuś Czarodziej". Kajtek (Eryk Biedunkiewicz) to młody chłopak, który zostaje czarodziejem i jest w stanie zaczarować wszystko i wszystkich, a magia staje się dla niego ucieczką od trudnej rzeczywistości. Za sprawą tego filmu jasnoniebieski tramwaj linii numer 5 przejechał ulicą Szajnochy po raz pierwszy od lutego 1951 roku! Na ten cel udało się specjalnie dostosować od dawna nieużytkowane i niespełniające wymogów technicznych szyny, jednak, z powodu braku trakcji, tramwaj mógł po nich jechać jedynie… pchany przez ciężarówkę.

ULICA ŚWIDNICKA i OKOLICE

  • Hotel Monopol i okolice

Budynek Hotelu Monopol, zaprojektowanego i ukończonego końcem XIX wieku, wraz z sąsiadującym narożnym Domem Handlowym Monopol u zbiegu ulic Heleny Modrzejewskiej i Świdnickiej może pochwalić się bogatą historią filmową.

Największy filmowy mit hotelu nawiązuje do "Popiołu i diamentu" (reż. Andrzej Wajda, 1958), kultowego tytułu z czasów polskiej szkoły filmowej ze Zbigniewem Cybulskim w roli głównej. Tuż po zakończeniu II wojny światowej Maciek Chełmicki, młody akowiec, przeżywa rozterki związane z rozkazem likwidacji lokalnego sekretarza Polskiej Partii Robotniczej. W restauracji Hotelu "Monopol" poznaje barmankę Krystynę, a rodzące się między nimi uczucie uświadamia mu bezsens zabijania… I choć nazwa filmowego hotelu jest zbieżna z rzeczywistym wrocławskim hotelem, a przez lata zwykło się mówić, że to właśnie tu kręcono film, wnętrza hotelowe – w tym bar, przy którym zrealizowano słynną scenę z płonącymi kieliszkami – zbudowane były w studiu filmowym. Wajda kręcił oczywiście swój film w innych plenerach Wrocławia, w tym niezwykle blisko prawdziwego Monopolu tj. na tyłach znajdującego się tuż obok kościoła pw. św. Stanisława, św. Doroty i św. Wacława u zbiegu ulic Franciszkańskiej i św. Doroty. To wzdłuż ogrodzenia przy kościele (istniejącego do dziś) spacerują filmowi Maciek i Krystyna.

Wnętrza hotelu i hotelowej restauracji można zobaczyć m.in. w "Lalce" (reż. Wojciech Jerzy Has, 1968) na podstawie powieści Bolesława Prusa oraz w "Konsulu" (reż. Mirosław Bork, 1989). Scenariusz filmu Borka oparto na życiorysie sprytnego oszusta Czesława Wiśniaka (Piotr Fronczewski), który, podając się za Jacka Ben Silbersteina, doprowadził do otwarcia fikcyjnego konsulatu austriackiego we Wrocławiu, a wystawne przyjęcie na tę okazję zorganizowano właśnie w restauracji hotelowej Monopolu.

Hotel Monopol stanowi także ważny obiekt w drugim sezonie serialu "Belfer" (reż. Krzysztof Łukaszewicz, Maciej Bochniak; 2017). Nauczyciel Paweł Zawadzki (Maciej Stuhr), zostaje w tej serii zmuszony do podjęcia pracy w jednym z prestiżowych liceów we Wrocławiu. Już wydarzenia pierwszych kilku dni w nowej szkole wywołują w nim wstrząs. Pojawia się milion pytań, na które nie ma odpowiedzi, ale jedno jest jasne: to nie jest szkoła, jak każda inna, to nie są zwykli uczniowie, a Belfer nie znalazł się tam przypadkowo. Pierwszy sezon serialu (reż. Łukasz Palkowski, 2016) kończy się rozmową Zawadzkiego i oficera CBŚ Kędzierskiego (Szymon Piotr Warszawski) nt. zdjęcia budynku elitarnego liceum we Wrocławiu, który wrocławianie doskonale kojarzą jako Instytut Pedagogiki i Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego u zbiegu ulic Dawida i Joannitów. Jednak drugi sezon "Belfra" zaczyna się widokiem na budynek Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej, który finalnie zagrał wspomniane wrocławskie liceum. W 7 odcinku akcja serialu przenosi się do wnętrz i restauracji na dachu hotelu Monopol, gdzie zrealizowano brawurowy pościg i strzelaninę między funkcjonariuszami CBŚ a bezwzględnym "Luckiem".

Mówiąc o Hotelu Monopol warto wspomnieć również o gościach, którzy nocowali w nim na przestrzeni kolejnych dekad. Po koncercie 6 marca 1966 roku w Hali Ludowej, nocowała tu Marlena Dietrich, która miała spotkać się w hotelowym barze ze Zbigniewem Cybulskim. Podczas realizacji wrocławskich zdjęć do "Mostu szpiegów" (reż. Steven Spielberg, 2015) nocowali tu reżyser oraz Tom Hanks, a z kolei w związku z ceremonią Europejskich Nagród Filmowych w 2016 roku m.in. Pierce Brosnan i Pedro Almodovar.

  • Opera Wrocławska i okolice Opery

Wnętrza Opery Wrocławskiej, zlokalizowanej tuż obok Hotelu Monopol, również regularnie pojawiają się w filmach. W dramacie sądowym "Bezmiar sprawiedliwości (reż. Wiesław Saniewski, 2006) na widowni zasiadają Danuta Stenka i Jan Frycz, z kolei w "Sali samobójców" (reż. Jan Komasa, 2011) Jakub Gierszał, Agata Kulesza i Krzysztof Pieczyński. Film Komasy, opowiadający o nastolatku z bogatego domu (Gierszał jako Dominik), którego życie wywraca się do góry nogami za sprawą spotkania w sieci tajemniczej Sylwii (Roma Gąsiorowska) realizowany był również w wielu innych miejscach Wrocławia. W 2018 roku Operę odwiedził Patryk Vega z "Plagami Breslau" i Małgorzatą Kożuchowską jako policjantką Heleną Ruś, która ma rozwiązać zagadkę fali zabójstw wstrząsających Wrocławiem.

OSTRÓW TUMSKI

Ostrów Tumski, najstarsza, zabytkowa część miasta, pojawia się m. in. w serialu szpiegowskim "Stawka większa niż życie" (reż. Janusz Morgenstern, Andrzej Konic; 1967-1968): jako północna Francja (odc. 11 pt. "Hasło") oraz jako niemieckie miejscowości z ostatnich miesięcy wojny (odc. 16 pt. "Akcja Liść dębu" i 18 pt. "Poszukiwany gruppenfuhrer Wolf").

W "80 milionach", jednym z dotychczas najbardziej wrocławskich filmów, jakie powstały, Waldemar Krzystek, przedstawia pełną suspensu i zaskakujących zwrotów akcji historię opartą na prawdziwych wydarzeniach, której nie powstydziliby się scenarzyści hollywoodzkich hitów. Tuż przed ogłoszeniem stanu wojennego, młodzi działacze wrocławskiej Solidarności postanawiają zagrać va banque i organizują brawurową akcję wyprowadzenia z banku 80 milionów związkowych pieniędzy, zanim konto zostanie zablokowane. Zgodnie z rzeczywistością, sceny ukrycia tytułowych 80 milionów przed Służbami Bezpieczeństwa zrealizowano na Ostrowie Tumskim w Pałacu Arcybiskupim.

DWORZEC ŚWIEBODZKI

Nie da się kręcić filmów i seriali bez realizacji scen podróży bohaterów na dworcach kolejowych i peronach. Ze względów organizacyjno-logistycznych nieczynne dworce są nierzadko dużo lepsze do tego rodzaju zdjęć, dlatego wśród tego typu obiektów z pewnością należy wymienić wrocławski Dworzec Świebodzki, na którym ruch pociągów wstrzymano po 1990 roku. Przez lata funkcjonował w świadomości wrocławian jako niedzielne targowisko, w ostatnich latach działa jako food court, a w planach coraz głośniej mówi się też o przywróceniu ruchu pociągów w celu odciążenia Dworca Wrocław Główny. Do tej pory zagrał jako dworzec m.in. w "Lalce" Hasa i "Bodo" (reż. Michał Kwieciński, 2016), a także w drugim sezonie "Belfra" jako miejsce sekretnych spotkań Zawadzkiego i Kędzierskiego.

TEATR CAPITOL

We wrocławskim Teatrze Muzycznym Capitol realizowano część zdjęć do filmu i serialu "Bodo" Michała Kwiecińskiego – opowieści o życiu Eugeniusza Bodo, wielkiej gwiazdy polskiego kina i kabaretu międzywojnia, bohatera plotek i skandali, obiektu westchnień kobiet i idola mężczyzn.

Stali bywalcy Teatru wypatrzą jego wnętrza również w pokazywanym premierowo na festiwalu w Cannes "Silent Twins" (2022) wrocławianki Agnieszki Smoczyńskiej, twórczyni kręconej we Wrocławiu i podwrocławskich Sulistrowicach "Fugi" (2018). Pochodzące z Walii bliźniaczki June i Jennifer Gibbons przestają komunikować się ze światem zewnętrznym i uciekają w świat wyobraźni, coraz bardziej izolując się od otoczenia. Oprócz Capitolu, Walię zagrały tu także inne wrocławskie lokacje (w tym Pracze Odrzańskie, Wrocławskie Centrum SPA przy ul. Teatralnej 10-12 czy jeden z galeriowców przy ul. Powstańców Śląskich). A nasze miasto odwiedziła przy tej okazji wcielająca się w rolę June Gibbons aktorka Letitia Wright, szerszej publiczności znana z marvelowskiej "Czarnej Pantery" (2017) i "Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu" (2022) Ryana Cooglera.

DWORZEC PKP WROCŁAW GŁÓWNY

Największy dworzec kolejowy na Dolnym Śląsku i jeden z najładniejszych dworców w Polsce jest często wybierany przez filmowców z powodu swojej niezwykle fotogenicznej hali peronowej, która doskonale wygląda w kadrze. Zagrał m.in. Berlin w "Stawce większej niż życie" (odc. 12 pt. "Zdrada") oraz w wielu polskich i niemieckich filmach czy programach historycznych; dworzec we Lwowie z 1939 roku w "Eryniach" (reż. Borys Lankosz, 2021-2022, na podstawie kultowych powieści Marka Krajewskiego); samego siebie w "Plagach Breslau"; a w "DOPPELGÄNGER. SOBOWTÓR" Strasburg. Hol dworca wraz z charakterystycznymi kasami biletowymi możemy z kolei zobaczyć m.in. w "Pociągu do Hollywood" Radosława Piwowarskiego (1987) z Katarzyną Figurą jako Mariolą Wafelek, która marzy o karierze w filmach Billy’ego Wildera.

Na trzecim peronie wrocławskiego Dworca znajduje się tablica upamiętniająca Zbyszka Cybulskiego, który 8 stycznia 1967 roku zginął tu po nieudanym skoku pod kołami porannego pociągu do Warszawy. Tablicę w 30. rocznicę śmierci odsłonił Andrzej Wajda w otoczeniu środowiska filmowców i bliskich Cybulskiego, a co roku w kolejne rocznice przy tablicy zostawiane są znicze i kwiaty.

Warto też wspomnieć, że w budynku Dworca od 1948 roku w zachodnim skrzydle działało Kino Dworcowe. Miało być z założenia kinem dla podróżnych, ale stanowiło także niemałą atrakcję dla wrocławian. Zamknięte w 2007 i na krótko reaktywowane rok później bez sukcesu, po remoncie generalnym Dworca (2010-2012) zniknęło na dobre.

PRZEDMIEŚCIE OŁAWSKIE

Osiedle położone we wschodniej części miasta z niepowtarzalną przedwojenną zabudową, przez mieszkańców nazywane "Trójkątem Bermudzkim" z uwagi na rzeczywisty trójkąt, który tworzą ulice Pułaskiego, Traugutta i Kościuszki. Słynne już kamienice i podwórka przy ul. Mierniczej czy Łukasińskiego, dziś pieczołowicie rewitalizowane, na przestrzeni dekad wielokrotnie gościły ekipy filmowe.

W "Charakterze" van Diema przy Mierniczej mieszka główny bohater filmu wraz ze swoją matką (Rotterdam). W "Moście szpiegów" (reż. Steven Spielberg, 2015) to tu zbudowano część muru berlińskiego. Film Spielberga to thriller szpiegowski, którego akcja rozgrywa się w okresie Zimnej wojny lat 50. XX wieku. Amerykański prawnik (Tom Hanks) zostaje wysłany przez CIA do Związku Radzieckiego, by pomóc w uwolnieniu przetrzymywanego tam pilota wojskowego. Filmowcy realizowali we Wrocławiu zdjęcia jesienią 2014 roku w dwóch lokalizacjach: oprócz Trójkąta, na ul. Kurkowej/Ptasiej na Nadodrzu tj. w innej części miasta – tam zbudowano z kolei Checkpoint Charlie czyli przejście granicznie między NRD a Berlinem Zachodnim.

Berlińskość lokacji z filmu Spielberga powtórzył Paweł Pawlikowski w "Zimnej wojnie" (2018). Twórcy nagrodzonej Oscarem "Idy" przenieśli nas tym razem do lat 50. i 60. XX wieku, stalinowskiej Polski i budzącej się do życia Europy. Na tym tle rozgrywa się historia wielkiej i trudnej miłości dwojga ludzi (Joanna Kulig i Tomasz Kot), a Wrocław ponownie występuje jako Berlin.

Oprócz licznych produkcji filmowych i telewizyjnych z Niemiec, które realizowały w tym rejonie głównie filmy o tematyce historycznej, nie sposób nie wspomnieć egzotycznego na tle pozostałych japońskiego "Avalon" (reż. Mamoru Oshii, 2001) z Małgorzatą Foremniak. Reżyser kultowego anime "Ghost in the shell" (1995) postanowił częściowo we Wrocławiu zrealizować film science-fiction, opowiadający o niedalekiej przyszłości i ludziach uzależnionych od gry wojennej, która pochłania ich bez reszty. W filmie z niemałym zdziwieniem można zobaczyć jak po ulicach Wrocławia przemieszczają się i strzelają czołgi.

Z kolei za sprawą 6-odcinkowego serialu Netflix "Wielka woda" (reż. Jan Holoubek, Bartłomiej Ignaciuk; 2022), ulice Przedmieścia Oławskiego stały się tłem opowieści o powodzi tysiąclecia z 1997 roku (przede wszystkim ulica Więckowskiego). Serial inspirowany wydarzeniami z naszego miasta opowiada o naukowcach (Agnieszka Żulewska jako hydrolożka Jaśmina Tremer) i lokalnych władzach (Tomasz Schuchardt jako Jakub Marczak), którzy muszą podjąć szereg niewyobrażalnie trudnych decyzji, gdy do miasta zbliża się potężna fala powodziowa. Przedmieście Oławskie, które mocno ucierpiało podczas prawdziwej powodzi, dzięki niezwykłym umiejętnościom pionu scenograficznego pod wodzą wrocławskiego scenografa Marka Warszewskiego, odtworzono w skali 1:1 w kąpielisku w Srebrnej Górze i to tam realizowano sceny z zalanym miastem.

WYBRZEŻE ODRY (Most Grunwaldzki, Bulwary, Biblioteka Uniwersytecka, Urząd Wojewódzki)

Warto wrócić do "Anatomii miłości" Romana Załuskiego z 1972 roku, ponieważ jest to film, który doskonale portretuje ówczesny wygląd Odry i nabrzeża w centrum miasta w scenach rejsu Adama i Ewy na łódce. Dzięki temu, po ponad 50 latach od premiery widzimy jak miasto zmieniło się z perspektywy rzeki: od Mostu Grunwaldzkiego w stronę Mostu Pokoju, z Bulwarami przy Urzędzie Wojewódzkim, Muzeum Narodowym, a nawet Katedrą Jana Chrzciciela na Ostrowie Tumskim, która wówczas – z powodu zniszczeń wojennych – wciąż nie miała hełmów na wieżach (zamontowano je dopiero w sierpniu 1991 roku). Wrocławska katedra jest widoczna w panoramach wielu filmów i seriali, także warto wybrać się na platformę widokową na wieży północnej i obejrzeć miasto z tej perspektywy. W dowolnej chwili można też wybrać się w rejs po Odrze – mniejsze i większe jednostki odpływają m.in. z Przystani Kardynalskiej i Bulwaru X. Dunikowskiego, a żeby odtworzyć trasę bohaterów z "Anatomii..." trzeba wybrać kurs w stronę ZOO i z powrotem do Przystani Kardynalskiej.

W "80 milionach" Waldemara Krzystka Most Grunwaldzki był nie tylko istotną lokacją, ale też istotnym bohaterem filmu – to tu rozegrały się sceny starć Solidarności z milicją, a drogę dla kierowców trzeba było zamknąć, przygotowując na czas zdjęć projekt zmiany organizacji ruchu.

Most Grunwaldzki wraz z otoczeniem widać także w tle finałowych scen drugiego sezonu "Belfra" podczas rozmów Marty (Katarzyna Dąbrowska) i Zawadzkiego. Za plecami Marty widać charakterystyczne niebieskie przęsła Mostu Grunwaldzkiego, a za Belfrem Most Pokoju z widokiem na charakterystyczną fasadę Muzeum Narodowego porośniętą winobluszczem oraz budynek Urzędu Wojewódzkiego. Bohaterowie rozmawiają przy budynkach dawnego Wydziału Chemii Uniwersytetu Wrocławskiego oraz Biblioteki Uniwersyteckiej, a sezon serialu kończy się panoramą Wrocławia od Ostrowa Tumskiego aż do Placu Społecznego z widokiem na Sky Tower.

HALA STULECIA i OKOLICE

W starszych tytułach wrocławską Halę Stulecia (Ludową), prawdziwą ikonę światowego modernizmu, wzniesioną w 1913 roku (a w 2006 wpisaną na listę obiektów światowego dziedzictwa UNESCO), zobaczyć możemy m.in. w "Zobaczymy się w niedzielę" Stanisława Lenartowicza (1959) opowiadającym o perypetiach dwóch żołnierzy spędzających w naszym mieście niedzielną przepustkę (i odwiedzających mieszczące się wówczas w Hali Kino Gigant) czy "Wielkim biegu" Jerzego Domaradzkiego (1981/1987) o tytułowym Biegu Pokoju z 1952 roku, którego finał z udziałem samego prezydenta Bolesława Bieruta rozgrywał się w filmie w Hali Ludowej właśnie.

Długo oczekiwany pierwszy polski serial oryginalny Netflix pt. "1983" (reż. Agnieszka Holland i in., 2018), który pojawił się na platformie 30 listopada 2018 również był częściowo realizowany w naszym mieście. W drugim odcinku tego mrocznego thrillera ukazującego alternatywną historię Polski, Hala Stulecia pojawia się jako obiekt warszawski – to tu odbywają się uroczystości związane z obchodami 20. rocznicy wydarzeń tytułowego 1983 roku.

Latem 2022 roku wrocławską Halę Stulecia odwiedziła także ekipa filmu "Igrzyska śmierci: Ballada ptaków i węży" (reż. Francis Lawrence), będącego prequelem serii "Igrzyska Śmierci" z Jennifer Lawrence na podstawie powieści Suzanne Collins sprzed dekady. W nowej odsłonie występuje m.in. Rachel Zegler (Maria z "West Side Story" Stevena Spielberga z 2021 roku), której zdjęcia w social mediach z wrocławskiego Placu Solnego bardzo szybko obiegły internet i ujawniły, że film kręcony jest częściowo w naszym mieście.

"Rękopis znaleziony w Saragossie" Wojciecha Jerzego Hasa (1964) to stylowa komedia kostiumowa, w której towarzyszymy postaci kapitana Alfonsa van Wordena (Zbigniew Cybulski) z gwardii króla Hiszpanii, podróżującego przez wzgórza Kastylii do Madrytu i popadającego w najrozmaitsze tarapaty. Choć akcja filmu dzieje się w Hiszpanii, realizowano go w Polsce, głównie na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej i we Wrocławiu właśnie. Film ten jest jednym z ulubionych tytułów Martina Scorsese, a – jak wspominał wrocławski scenograf Tadeusz Kosarewicz – Hiszpanie, którzy docenili film na festiwalu w San Sebastian, nie mogli uwierzyć, że nie był realizowany w ich kraju. W jednej ze scen filmu możemy zobaczyć bohaterów spacerujących i rozmawiających na tle Pergoli.

W szóstym odcinku "Belfra" bohater Macieja Stuhra zabiera Martę na lody i kawę na śniadanie do restauracji przy Pergoli i fontannie. Z kolei w drugim odcinku "Wielkiej Wody" na Pergoli spotykają się Marczak oraz Prezydent Wrocławia (Tomasz Kot), który uprawia tu jogging, stwierdzając, że "zawsze tu biega, jak musi odreagować".

Niedaleko terenu Hali, w willowej części tego rejonu miasta, na ul. Parkowej 10 znajduje się z kolei tytułowy "Dom pod Dwoma Orłami" z serialu Waldemara Krzystka (2021). Wiele willi z tego rejonu zagrało na przestrzeni lat w wielu realizowanych we Wrocławiu filmach.

CENTRUM TECHNOLOGII AUDIOWIZUALNYCH/WYTWÓRNIA FILMÓW FABULARNYCH WE WROCŁAWIU

Tuż obok Hali Stulecia znajdują się budynki działającej w latach 1954-2011 Wytwórni Filmów Fabularnych we Wrocławiu zlokalizowanej przy ulicy Wystawowej 1, w której, jak lubimy podkreślać, zrealizowano ponad 500 tytułów. Dawna Wytwórnia, przekształcona w 2011 roku w Centrum Technologii Audiowizualnych (CeTA), to miejsce legendarne nie tylko na filmowej mapie Wrocławia, ale i całej Polski. To tutaj z racji oddalenia od Warszawy i cenzury za czasów PRL debiutowali najwięksi polscy reżyserzy, to tutaj realizowano takie filmy jak "Pętla" Wojciecha Jerzego Hasa (1957), wspomniany już "Popiół i diament" Wajdy, "Dreszcze" Wojciecha Marczewskiego (1981), "Kobieta samotna" Agnieszki Holland (1981) czy "Klątwa Doliny Węży" Marka Piestraka (1987). To z tym miejscem na stałe związali swoje życie zawodowe i prywatne reżyserzy Stanisław Lenartowicz, Sylwester Chęciński czy Waldemar Krzystek. To tutaj wreszcie w 2007 roku Peter Greenaway realizował zdjęcia do swojego dramatu kostiumowego opowiadającego o Rembrandcie pt. "Nightwatching" (2007), w którego wcielił się sam Bilbo Baggins (tj. aktor Martin Freeman, późniejszy odtwórca roli tytułowego Hobbita Petera Jacksona).

W Pawilonie Czterech Kopuł, kiedyś części WFF (znajdował się tam m.in. Wydział budowy dekoracji) a dziś oddziale Muzeum Narodowego we Wrocławiu, podziwiać można znakomite zbiory sztuki współczesnej. W budynku głównym dawnej Wytwórni działa z kolei CeTA, która kontynuuje tradycję produkcji filmowych w tym miejscu, a oprócz hal zdjęciowych i bogatej oferty edukacyjnej, dysponuje także magazynem odrestaurowanych kostiumów z dawnych wrocławskich filmów powstałych przy Wystawowej 1. W CeTA realizowano m.in. zdjęcia i animacje malarskie do "Twojego Vincenta" (reż. Dorota Kobiela, Hugh Welchman; 2017), nominowanego do Oscara animowanego filmu biograficznego o Vincencie van Goghu, zrealizowanego w stylu przypominającym obrazy uwielbianego holenderskiego mistrza opracowaną na potrzeby tego projektu autorską techniką malarską. Film cieszył się ogromną popularnością widzów na całym świecie – dystrybuowano go w ponad 130 krajach! W CeTA dwukrotnie był też na zdjęciach do filmów John Malkovich, który podobno bardzo polubił nasze miasto i chętnie odwiedza je incognito.

Autor tekstu: Natalia Stysło

Zdjecie Redakcja www.wroclaw.pl

Redakcja www.wroclaw.pl